BLOG: Mamy pierwszych patronów. Dziękujemy
Mamy pierwszych trzech patronów na platformie patronite.pl . Patrząc na inne profile na tej platformie, może nie jest to wiele, ale dla nas to zaskoczenie że po ponad dwóch latach od uruchomienia możliwości wsparcia, ktoś zdecydował się na wsparcie drobnymi datkami KMY.pl.
Jak wiecie nasze media muszą finansować się same, nie mamy wsparcia gmin, posłów czy senatorów czy zleceń z instytucji samorządowych jak inne media w naszym regionie. Finansowanie takiej działalności jest dla nas trudne i jest dużym wyzwaniem, dlatego zdecydowaliśmy się na patronite.pl licząc że w ten sposób uda nam się pozyskać jakieś środki, które pozwolą na przynajmniej częściowe pokrycie kosztów działalności niezależnych mediów. Długo czekaliśmy na pierwsze wsparcie, ale jest , może nie są to środki które znacząco wpływają na poprawę kondycji finansowej ale jest to dla nas sygnał – iskierka, że może jednak to co robimy jest dla kogoś warte tych 10 zł miesięcznie. I to nas cieszy.
Od końca sierpnia br. ze względów finansowych zmuszeni byliśmy do rezygnacji z naszego studia, co bez wątpienia wpłynęło na nasze plany. Studio było miejscem, gdzie mogliśmy się spotykać, nagrywać audycje, zapraszać gości do naszego radia. Niestety ekonomia jest nieubłagana, nie można bez wpływów cały czas inwestować i opłacać rosnących kosztów najmu i eksploatacji.
Chcielibyśmy wrócić kiedyś do studia, marzy nam się powrót do stołu wraz z gośćmi i powrót do wieloosobowych audycji, ale to niestety na dzień dzisiejszy jest po za naszym zasięgiem. Ale jest iskierka, która mamy nadzieję w końcu rozpali większy ogień i oby nie zgasła. Jeśli znalazła by się większa grupa naszych odbiorców, którzy drobnymi kwotami, drobnymi lecz stałymi zadeklarowała by regularne wpłaty to pierwszą rzeczą na jaką byśmy się zdecydowali byłby powrót do studia.
Liczymy na Was, może ktoś zechce iść w ślady trzech Panów Tomasza, Łukasza oraz Wojciecha. Będziemy wdzięczni i będziemy jeszcze intensywniej pracować nad naszymi mediami by stały się ciekawsze, profesjonalne i dobre do odbioru dla Was. Bo naszą ideą jest by KMYpl było mediami dla naszych odbiorców a nie polityków różnego szczebla, którzy wymuszają konkretny przekaz. Niezależność jest trudna ale nie dopuszczamy innego działania naszych mediów.
Liczymy na Was, nie gaście tej iskierki, którą po tak długim okresie udało się rozpalić, a tym którzy zdecydują się wesprzeć KMY.pl już dziś serdecznie dziękujemy.
